Aktualizacja / 23.02.2016


Dzisiejszy dzień jest dla nas szczególnie wyjątkowy, gdyż to dokładnie rok temu wydaliśmy pierwszą aktualkę w grupie. Cała ekipa dzielnie poznawała nowe zaklęcia, aby co miesiąc obdarowywać Was kolejną dawką upragnionych rozdziałów. Wiele osób dołączyło, wiele odeszło, ale każda z tych osób coś po sobie zostawiła. Nie mowa tutaj o samych rozdziałach. Po niektórych Wiedźmach pozostały rzucone przez Mizu miłosne uroki (grupowa tradycja, która miała zapewniać nowym członkom grupy pomyślność, szczególnie w sprawach sercowych), po innych zaś pozytywna aura, oryginalny sposób pisania czy też niebanalny humor. Jedne udzielały się bardziej, drugie mniej, ale jedno jest pewne – każda z nich brała udział w tworzeniu historii grupy. Szczególnej uwadze zasługują tutaj oczywiście założycielki – Kikari oraz Miio. Dzięki nim miałyśmy szansę się poznać i rozwijać swoje umiejętności w obsłudze programów graficznych, tłumaczeniu z języków obcych czy też poprawnym posługiwaniu się językiem ojczystym. Na zawsze będą dobrymi duszkami grupy. Jesteście wielkie, dziewczyny! Całuski i uściski należą się także aktualnej ekipie (o większości obecnie aktywnych osób możecie poczytać w specjalnie do tego przeznaczonej zakładce „O nas”), dzięki której udało się na dzisiejszą aktualkę uzbierać aż 19 rozdziałów. Wszystkiego najlepszego – nie tylko grupie i jej członkom, ale również naszym czytelnikom! To dla Was tyle harujemy! <3
A teraz oddychajcie spokojnie i zachowajcie kolejną paczkę chusteczek na inną okazję – to już koniec części oficjalnej. Ostatnimi czasy kilka osób z naszej grupy przeżywało fascynację indyjskim przemysłem filmowym, który ma do zaoferowania wiele romantycznych historii oraz wzruszających ścieżek dźwiękowych. Logikę Bollywood można w pewien sposób porównać do logiki mang shoujo... Wszystko zaczęło się od pewnej piosenki, której fragment na początku nas rozśmieszył i – jak to często w tego typu sytuacjach bywa – błyskawicznie wpadł w ucho (zainteresowanych usłyszeniem wersji piętnastominutowej zapraszamy TUTAJ, znalazłaby się w naszej ekipie osoby, dla których to zdecydowanie za krótko).
Szczerze powiedziawszy, to od mang shoujo zaczynała grupa. W tej chwili dysponujemy także innymi gatunkami, ale zamiłowanie do tych bardziej i mniej banalnych historii miłosnych pozostanie u nas na zawsze. Nie zrezygnujemy także z praktyk magicznych, oczywiście! >.< Grupa, która początkowo miała nosić nazwę Usagi no Fansub, ostatecznie zwie się Mahoutsukai (z jap. „wiedźma”), choć wybieraliśmy jeszcze wśród innych nazw.  Do chwili obecnej jesteśmy otwartą i zgraną gromadką czarownic, więc jeśli to czytasz i myślałeś bądź myślałaś kiedykolwiek o dołączeniu do jakiejś grupy skanlacyjnej, zapraszamy w nasze skromne progi. Shai już oferowała się na Facebooku, że każdego powita przepysznymi ciasteczkami. O, właśnie! Jeśli chcecie częściej czytać nasze wypociny lub niczym stalkerzy (Rąsia z miłą chęcią was tego fachu nauczy) wiedzieć kto, co, gdzie i jak, to zapraszamy na nasz FANPAGE na Facebooku. Powolutku Was tam zbieramy, nie bójcie się nas na owym portalu społecznościowym polubić (no wiecie, fejm i te sprawy).
Tak oto odbieram pałeczkę od Miny i teraz Wasz kochany stalker Rąsia napisze kilka słów. Każdy, kto tu wchodzi, może zauważyć że siedzę prawie cały czas na blogu, a ci, którzy znają mnie bliżej, wiedzą że nie tylko tu.  Pragnę podziękować całej grupie oraz Wam, drodzy czytelnicy. To Wy nas motywujecie w komentarzach, na fanpage'u albo na chacie, dzięki Wam szybciej ładujemy baterie, a energia starcza na dłużej (niczym duracell xD). Rozdziałów macie dość dużo i napawajcie się tymi jakże różnymi historiami, a w tym dwoma nowymi: Seirou Opera i (niespodzianka) Steins;Gate! Tak, tak, to nie jest sen, a może to przyszłość, a może przeszłość... Bez owijania w bawełnę - miłego czytania!