Witajcie!
Tu Źródełko Serc
Mahoutsukai, a w skrócie tumitumi.
Może na początek
kawałeczek o mnie. Kim jestem? Wierną czytelniczką od początku istnienia Mahou,
która zaczęła się udzielać na Discordzie dopiero w sierpniu, starając się
codziennie wysyłać wielką falę wenowych serduszków dla wszystkich
zgromadzonych. Stąd moja, hm, ranga? Źródełko Serc. Dobra, koniec o mnie.
Piszę
dzisiejszą aktualkę z okazji Mikołajek. (Dziękuję, Pesip, że się na to
zgodziłeś <3.)
No
więc, Mikołajki fajna sprawa. Można się najeść słodkościami i dostać jakieś
małe co nieco. Taki miły początek grudnia i osłoda przed walką o jedzenie w
sklepach XD. Może trochę za wcześnie na życzenia świąteczne, no ale życzę Wam
powodzenia w wytrwaniu do 24 grudnia.
Odmeldowuję
się, Źródełko Serc <3.
Bardzo
fajnie, dziękujemy naszej tumitumi. Czemu taka nietypowa aktualka? Bo jestem
leniem :P. Z okazji dzisiejszego święta do Mahoutsukai też przybyli Mikołajowie.
Gruby z siwą brodą do grzecznych czytelniczek oraz napakowany Mikuś do niegrzecznych ;). Obaj
zgodnie stwierdzili, że należy wam się nowa manga, więc trzeba było zrobić te pięć
rozdziałów i je wam udostępnić. Mowa
o ISEKAI WO SEIGYO MAHOU DE KIRIHIRAKE! – mandze, którą zaczął
robić dla Was Shin ze Smoków (teraz stworzył Nakamę), a myśmy ją zabrali, bo po
co mu XD. Ustaliliśmy, że będzie się pojawiać co miesiąc (a w jakiej ilości to
już tajemnica :P) z jednego ważnego powodu – ma krótkie rozdziały :). Dobra, dosyć o mandze, lepiej zabrać się za
czytanie :D.
Wiem,
że ostatnio nie pojawiały się rozdziały innych mang. Postanowiłem tak, gdyż aby skupić się na takich tytułach jak Barairo, Opera, Sekirara czy Suijin, musimy zakończyć inne projekty: Dame, Haru x Kiyo, Sora wo itd.
– głównie te wymienione w ankiecie. Wasza obecność będzie tutaj ogromną pomocą,
bycie członkiem grupy – super ultra mega pomocą, a wspieranie nas dobrym
słowem, lajkiem bądź nawet zwykłą pogawędką (lubimy rozmawiać z Wami na różne
tematy) pomoże mega bardzo. Tumi widzę się nie pochwaliła, ale rozmowy na
Discordzie mogą mieć swój finał w realnym świecie. Już prawie udało jej się
spotkać z Natką, tylko ta musi znaleźć czas w przerwie od robienia mang dla Was
XD.
Miałem
pisać krótko, a się ciut rozpisałem XD. Gomen, jak to pisze Nora (o proszę,
czegoś się jednak nauczył ;P – Nora). A żeby Wilku nie poczuł się pominięty, to
powiem Wam, co on powtarza. Otóż najczęściej przypomina o rozmowach z Wami :). Wieści
o kontaktach docierają do mnie zewsząd, nawet na chatango innych grup piszecie
o nas (kochane anonki :) ). Piszcie też u nas na chatango, ożywcie je :D. A innym
grupom mówię: „Sorry, takie anonki, że chcą o nas gadać xD”.
Kurde,
miałem kończyć, a tu jeszcze tyle pomysłów, ech…
W
tym miesiącu planuję odezwać się do Was jeszcze dwa razy, o ile dobrze pójdzie,
a tego niestety nawet nasza bogini nie wie (tak, w grupie na Discordzie jest
bogini, wejdźcie i poznajcie ją).
Dobra
kończę, bo Nora musi sprawdzić. (Biedna ja.)
Pamiętajcie,
podzielcie się ze mną czekoladą mleczną od Mikołaja, bo inaczej łysy Was
znajdzie :).
~Pesip